Raport z Monday Night RAW Supershow - 12.03.2012
Aby przeczytać cały raport naciśnij "czytaj więcej" lub naciśnij !!klik!! aby otworzyć archiwum.
Chciałbyś oglądnąć Raw ?? Kliknij na obrazek ^^
- 12 marca w Cleveland, Ohio odbyło się kolejne Monday Night RAW Supershow. RAW zapowiadało się bardzo ciekawie, ponieważ atrakcjami wieczoru miały być występy śpiewającego The Rocka i rapującego Johna Ceny oraz konfrontacja Shawna Michaelsa z Undertakerem.
- RAW rozpoczął Jerry "The King" Lawler, który zaprosił do ringu Johna Cenę, jako tego, który rozpocznie koncert Rock vs Rap. Cena wszedł przy swoim starym themie z początków kariery, z łańcuchem na szyi i w stroju podobnym do tych, które nosił te ładne lata temu. Można tylko się zapytać - czemu nie oglądamy na co dzień takiego Ceny... Cena rapował m. in. o tym, że po Wrestlemanii The Rock nie będzie występował w żadnych filmach, bowiem będzie musiał pójść na operację plastyczną twarzy, tak jak zrobił to ze swoimi pośladkami. Cena nazwał także Team Bring It teamem przegranych.
- Po tym nastąpiła pierwsza walka wieczoru, w której zmierzyli się Dolph Ziggler i Sheamus. Walkę z wysokości trybun oglądał Daniel Bryan, który zapytany przez Josha Mathewsa o to, co powiedział AJ, gdy kazał się jej zamknąć, odpowiedział, że nic takiego nie powiedział i między nim i AJ wszystko jest w porządku i się kochają. Dziewczyna to potwierdziła. Tymczasem walka była całkiem dobra. Zakończyła sie ona Brogue Kickiem i zwycięstwem Sheamusa. W trakcie walki Sheamus solidnie oberwał od stołu komentatorskiego, i na plecach powstała mu spora podłużna rana, nie polała się jednak z niej krew. Wygląda na to, że nic poważnego się nie stało, gdyż Great White mógł bez problemu kontynuować starcie.
- Następnie odbyła się zarządzona przez Johna Laurinaitisa walka handicapowa, w której kapitan Teamu Teddy'ego Longa w walce na Wrestlemanii, Santino Marella, zmierzył się z kapitanem Teamu Johna Laurinaitisa, Davidem Otungą, oraz innym członkiem tego teamu, Markiem Henrym. Heelowie szybko rozprawili się z Santino. Po walce pojawili się także Kofi Kingston i R-Truth, jednak oni także oberwali, tak więc oni prawdopodobnie zawalczą na WM w 12-Men Tag Team Matchu, chociaż oni nie są jeszcze oficjalnie potwierdzeni.
- Później widzieliśmy na Backstage'u rozmowę Zacka Rydera z Eve Torres. Umówili się oni na wieczór na kolację - czyżby jednak wrócili do siebie, czy Eve knuje jakiś spisek? Odbyła się także druga rozmowa - The Miz chciał od Laurinaitisa umieszczenia go w jego teamie w walce na WM. Johnny powiedział, że przyjmie go do drużyny, jeśli pokona CM Punka.
- Kolejnym punktem RAW była walka Jindera Mahala z powracającym po ponadmiesięcznej nieobecności Brodusem Clayem. Jednak nic się nie zmieniło - Funkasaurus w dalszym ciągu niszczy swoich rywali. Zmieniła się jedna rzecz - Clay trochę schudł, nie ma już takich zwałów tłuszczu jak dotychczas.
- Nadszedł czas na wyczekiwany moment show. Pojawił się Shawn Michaels. Przypomniał on jego rozmowę z HHH, gdzie Hunter powiedział, że nie może znieść tego, że ludzie nazywają Shawna słabiakiem, ponieważ nie potrafił pokonać Undertakera i dlatego zgodził się na walkę z Deadmanem. Shawn powiedział, że nie słyszał od nikogo takich słow pod jego adresem i nie wie, skąd HHH słyszał te słowa. HBK powiedział także, że jedyną osobą, od której słyszał te słowa pod jego adresem, był sam Undertaker, zaprosił więc Deadmana do ringu, aby wyjasnić tę sytuację. Undertaker się pojawił i zadał mu pytanie: Jak myśli, czy te złe słowa pochodzą od niego, czy może od Triple H. HBK powiedział także, że mimo, iż Undertaker zakończył jego karierę, to on może być tym, który zakończy streak, ponieważ będzię sędzią starcia na WM. Na koniec Deadman ostrzegł Shawna, że jeśli zrobi coś niewłaściwego na Wrestlemanii, to definitywnie z nim skończy.
- Po tym nastąpiło starcie CM Punka z The Mizem. Szybko, bo w jakieś 3 minuty, zwyciężył mistrz WWE. Po walce jednak widzieliśmy na titantronie promo Chrisa Jericho, w którym dotyka on tematu zasad Straight Edge, które wyznaje CM Punk, a dokładniej zasady 0 alkoholu. Powiedział on, że powodem, dla którego Punk przyjął tę filozofię, jest chęć ucieczki przed wspomnieniami z dzieciństwa, bowiem jego ojciec był alkoholikiem. Zdaniem Jericho, Punk ucieka przed tym, ale ponieważ jego ojciec był pijakiem, alkohol ma on we krwi oraz w swoich genach, i poprzez bycie Straight Edge tylko oszukuje się. Y2J zapewnił, że po tym jak na WM pokona CM Punka i odbierze mu tytuł WWE i miano The Best in the World, zmusi on Punka do porzucenia zasad Straight Edge i stania się alkoholikiem, jak jego ojciec.
- Następnie obejrzeliśmy walkę Randy'ego Ortona i Jacka Swaggera. Walka była bardzo przeciętna. Wygrywa oczywiście Orton po RKO. Po walce jednak z narożników buchnął ogień, jednak Kane się nie pojawił. Po tej walce otrzymaliśmy zapowiedź jednej z walk na przyszłotygodniowym RAW, a będzie nią starcie Johna Ceny i Marka Henrego.
- I nadeszła pora na koncert w wykonaniu The Rocka. Przed swoim występem Rocky odniósł się do wystąpienie Johna Ceny, które odbyło się na początku RAW. Powiedział, że wtedy wystąpił ktoś niepodobny wogóle do Ceny, ponieważ nie wyglądał on tak jak zawsze, czyli połączenie Vanilia Ice z teletubisiem. Ogłosił także, że Cleveland pobiło dzisiaj rekord pod względem największej widowni, jaka obejrzała tygodniówkę na żywo. Następnie Rocky rozpoczął swój koncert, w którym śpiewał m. in. o Cenie i Eve, fanach Ceny, oraz o dniu narodzin Johna a także posiadaniu przez niego kobiecych narządów, a później także o swojej żonie i matce Johna Ceny. Na koniec cała arena śpiewa finałową piosenkę, której melodia była zaczerpnięta z utworu zespołu Queen - We were rock you.
RAW dobre. Od początku Road to Wrestlemanii RAW trzyma dobry poziom, czyli taki jaki powinien być zawsze. Trochę zawiodły walki, ale segmenty były ciekawe. Za tydzień zobaczymy po raz pierwszy w ringu zarówno Shawna Michaelsa, Triple H jak i Undertakera. Relację przygotował MvC.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz