poniedziałek, 20 lutego 2012

Raport z Elimination Chamber PPV



Raport Elimination Chamber - 19.02.2012

 Aby przeczytać cały raport naciśnij "czytaj więcej" lub naciśnij !!Klik!! aby otworzyć archiwum.

Chciałbyś oglądnąć Elimination Chamber PPV ?? Kliknij na obrazek ^^   


19 lutego w Milwaukee, Wisconsin miała miejsce gala Elimination Chamber PPV. Jedna z najbardziej ekscytujących gal w WWE, głównie ze względu na unikalną stupulację, ale także dlatego, że jest to ostatni przystanek przed Wrestlemanią. Toteż tegoroczne Elimination Chamber zapowiadało się świetnie.



  • 1. WWE Championship Elimination Chamber Match - CM Punk (c) vs The Miz vs Dolph Ziggler vs R-Truth vs Kofi Kingston vs Chris Jericho
 Zgodnie z moimi przewidywniami, openerem gali zostało starcie o pas mistrzowski WWE, w którym uczestniczyli: Chris Jericho, The Miz, R-Truth, CM Punk, Dolph Ziggler i Kofi Kingston. Starcie rozpoczęli Kofi Kingston i aktualny mistrz WWE, pozostała czwórka została umieszczona w klatkach z ekstremalnie mocnego plastiku, jak dowiedzieliśmy się od Jerry'ego Lawlera. Na początku panowie próbowali zaskoczyć przeciwnika wszelkiego rodzaju pinami, następnie przenieśli się poza ring, gdzie Kofi Kingston kilka razy poczuł stalowe podłoże oraz sprawdził swoją twarzą solidność wykonania klateczek dla zawodników. Jako trzeci do walki wkroczył Dolph Ziggler, który od razu rzucił się na CM Punka. Później jednak Kofi i Punk przejęli kontrolę nad Dolphem. W pewnym momencie jednak obydwaj zderzyli się ze sobą w locie dzięki unikowi Zigglera. Jako kolejny swoją komórkę opuścił R-Truth, który włączył się do walki. Został on jednak wyeliminowany jako pierwszy, po Flying Elbow Dropie w wykonaniu CM Punka. Następnie sam CM Punk był blisko eliminacji przez Kofiego po Trouble in Paradise, jednak interwencja Zigglera spowodowała, że Ghańczyk musiał wstrzymać się z przypięciem. Następnie widzieliśmy w wykonaniu Kingstona Tornado DDT na Zigglerze, wykonane na stalowe podłoże za ringiem, po którym na trybunach rozległy się chanty "Holy Shit". Na wejście do akcji czekali jeszcze The Miz i Chris Jericho, a ponieważY2J wygraną w Six Pack Challenge na RAW zapewnił sobie wejście jako ostatni, przyszła pora na pana niesamowitego. Po chwili mistrz WWE zapiął Anaconda Vise na Mizie, jednak wejście do gry Jericho bardziej skupiło uwagę Punka, który puścił dźwignię. Y2J przejął kontrolę nad Punkiem, wykonując mu pięknego Lionsaulta, a następnie wyeliminował Zigglera, wykonując mu Codebreaker i przypinająć. Pozostała nam więc czwórka zawodników - CM Punk, Kofi Kingston, , The Miz i Chris Jericho. Następnie Jericho, obrywający od Punka, postanowił się schować spowrotem do swojej klateczki, a następnie użył jej drzwiczek jako broni. Następnie Kofi Kingston wykonał na Chrisie SOS, jednak ucierpiał przy nim i nie był stanie przypiąc Jericho. Po chwili jednak Kofi wykonał jednak na Mizie i CM Punku Crossbody z dachu klatki, w której zaczynali zawodnicy, jednak zaraz po tym, sprytnie, Y2J zapiął na Kofim Liontamera, zmuszając go do odklepania, a później "pomógł" mu opuścić komorę eliminacji, a gdy drzwi komory nie zostały jeszcze zamknięte, CM Punk wysłał Y2J poza klatkę Roundhouse Kickiem, a Y2J wylądował na operatorze kamery. Po tym ciosie, Y2J był niezdolny do kontynuowania starcia. Więc w komorze zostało tylko dwóch zawodników - CM Punk i The Miz. The Miz był bardzo blisko zwycięstwa po wykonaniu Skull Crushing Finale, jednak CM Punk nie pozwolił sędziemu doliczyć do trzech. Ostatecznie po pół godziny walki, przez Go to Sleep zwycięża CM Punk i wstępuje do grona sław, które obroniły swój pas w komorze eliminacji.







  • Śmieszna scenka przygotowującego się do walki życia Santino Marelli, który zjadł 2 surowe jajka. Może to jest sposób na zwycięstwo w komorze?



  • 2. Divas Championship Match - Beth Phoenix (c) vs Tamina Snuka
Następnym starciem była walka o pas Divas. Muszę przyznać, że czekałem na tą walkę bo moim zdaniem mogła to być najlepsza walka Div od dłuższego czasu, ponieważ spotykają się dwie dobre zawodniczki - Beth Phoenix i Tamina Snuka. I byłem zadowolony z tej walki, chociaż uważam, że jeszcze można było coś z tej walki wycisnąć, ale walka była dobra. Mieliśmy 7 minut akcji, w czasie których najpierw przeważała Beth, następnie Tamina przejęła inicjatywę, i już myślałem, że niespodziewanie zostanie nową mistrzynią Div po wykonaniu Superfly Splashu, ale jednak Beth odbiła po doliczeniu do dwóch, a następnie Glamazonka wykonała Glam Slam i obroniła swój tytuł.



  • Kolejny przerywnik - otrzymaliśmy znowu Santino Marellę, który ćwiczył na worku treningowym z mięsa, a koniec wykonał na nim Cobrę.



  • W ringu pojawia się John Laurinaitis w towarzystwie Davida Otungi. Obecność GM RAW na Elimination Chamber była pewna, ponieważ jak sam ogłosił na Twitterze, miał na tej gali ogłosić coś ważnego. Jego zdaniem Theodore Long źle pełni rolę Generalnego Menadżera SmackDown i uważa, że powinien on być pozbawiony tej funkcji, a generalnym manadżerem SmackDown powinien zostać on. w czasie tego segmentu zobaczyliśmy trzech zawodników, którzy pauzowali z powodu kontuzji bądź zawieszenia. Jako pierwszy powrócił Alberto Del Rio, który zgodził się z Laurinaitisem i powiedział, że powinien on zostać GM RAW na stałe i powinien przejąć też SD. Następnie powrócił zawieszony Mark Henry. Uważa on, że został niesłusznie zawieszony i wyraził aprobatę dla słów Del Rio. Trzecim powracającym zawodnikiem był Christian, który powiedział, że 3 miesiące temu, pomimo że odniósł kontuzję, Teddy Long dalej kazał mu walczyć, powodując jego dłuższą przerwę, która uniemożliwiła mu walkę na Elimination Chamber. On także wstawił się za pomysłem umieszczenia Laurinaitisa na posadzie Generalnego Menadżera SmackDown. Następnie panowie zrobili sobie pamiątkowe zdjęcie, czym zakończył się ten segment.



  • 3. World Heavyweight Championship Elimination Chamber Match - Daniel Bryan (c) vs Big Show vs Wade Barrett vs Cody Rhodes vs Santino Marella vs The Great Khali
No i nadeszła pora walki o Mistrzostwo Wagi Ciężkiej. W klatkach zostali umieszczeni Santino Marella, The Great Khali, Cody Rhodes oraz mistrz, Daniel Bryan. Walkę rozpoczęli Wade Barrett i Big Show. Zaczęło się od dominacji Anglika, później inicjatywę przejął Big Show, jednak nic ciekawego się nie działo. Tak doszliśmy do wejścia kolejnego uczestnika walki - mistrza interkontynentalnego, Codiego Rhodesa. Big Show przez chwilę porzucał przeciwnikami, potem jednak rywale wspólnie przejęli inicjatywę. Jednak w dalszym ciągu starcie było nudne. Potrzeba było kogoś, kto rozrusza towarzystwo - i oto następnym który wszedł do gry był Santino Marella. Jednak niedługo po pojawieniu się został uspokojony przez Big Showa, który ponownie przejął inicjatywę. Wyrzucił wszystkich rywali za ring na stalowe podłoże, i pogroził palcem Danielowi Bryanowi. Za chwilę jednak Big Show już leżał, ponieważ Barrett i Rhodes w dwójkę byli w stanie wykonać mu Suplex. Następnie Rhodes zajął się Santino. Pojawił się przedostatni uczestnik walki - The Great Khali, co oznacza, że ostatnim, który włączy się do walki o pas jest mistrz wagi ciężkiej. Khali wykonał Codiemu i Barrettowi po finisherze a Santino otrzymał solidnego Chopa. Widząc tą demolkę, Big Show zaatakował Khaliego Spearem i przypiął. Hindus został pierwszym wyeliminowanym uczestnikiem walki. Po tym wszyscy leżeli, a Big Show stał przy klateczce Bryana, czekając na jej otwarcie. Big Show nie mógł się doczekać powitania ze swoim przyjacielem, więc postanowił wejść do niego do klatki. Połamał łańcuchy, które tworzyły dach komórki, w której przebywał Daniel, i wszedł do niej i rozpoczęła się walka na dwóch metrach kwadratowych. Po chwili klateczka Bryana się otworzyła i mistrz mógł się z niej wydostać, lecz po chwili do niej wrócił, gdyż Big Show wrzucił go do niej, łamiąc Bryanem plastikową ścianę komórki. Na widowni rozległo się gromkie "Holy Shit". Big Show kontynuował demolkę na Bryanie, wykonując mu na koniec Chokeslam. Nie był w stanie jednak go przypiąć, gdyż do walki wrócił Wade Barrett. Następnie po kombinacji 2x Beautiful Disaster od Codiego Rhodesa i Diving Elbow Drop od Barretta Big Show został przypięty przez tego pierwszego i wyeliminowany. Pozbyliśmy się więc gigantów i została czwórka zawodników: Wade Barrett, Cody Rhodes, Santino Marella i Daniel Bryan. Sorki, trójka, bo Santino właśnie przypiął Codiego po Roll-Up. Cody pożegnał się z Marellą częstując go swoją akcją kończącą - Cross Rhodes. Po chwili Bryan był bliski zapięcia LeBell Locka na Barrecie, jednak te wyrwał się z uścisku, a następnie Anglik próbował wyeliminować Santino przez Wasteland, jednak Santino uciekł z barków Barretta. Czwartym wyeliminowanym zawodnikiem został Wade Barrett, przypięty przez Santino po Diving Headbutt w wykonaniu Bryana. Tak więc finałową dwójką SmackDown Elimination Chamber Matchu został mistrz wagi ciężkiej, Daniel Bryan oraz Santino Marella. Santino miał wygraną w garści po wykonaniu Cobry, jednak Daniel Bryan odbił po doliczeniu przez sędziego do dwóch, a następnie zmusił Marellę do odklepania do LeBell Locku i tak jak CM Punk, obronił swój pas w komorze eliminacji. Po walce jednak wparował Sheamus, który wykonał Bryanowi swój nowy finisher. Po tym stało się jasne, o który pas Sheamus będzie walczył na WM. Sheamus na Wrestlamanii będzie walczył o pas wagi ciężkiej.







  • Scenka na BS, w efekcie której ogłoszona została, moim zdaniem, bezsensowna walka - o pas Stanów Zjednoczonych pomiędzy Jackiem Swaggerem i Justinem Gabrielem. 


  • 4. United States Championship Match - Jack Swagger (c) vs Justin Gabriel
 Takich walk moim zdaniem nie powinno być na PPV. Walka wzięta z dupy i krótka. Wygrywa Jack Swagger po Ankle Locku.



  • 5. Ambulance Match - John Cena vs Kane
Nadszedł czas na Main Event gali. W Ambulance Matchu spotkali się John Cena i Kane. Historii feudu nie trzeba opowiadać. To starcie miało pokazać, czy dobro góruje na złem, czy zło niszczy dobro. Początek walki ospały, głównie wymiana Punchy i kopnięć. Później panowie zaczęli używać swoich rozpoznawalnych akcji, wszystko jednak działo się w ringu, a ambulans czekał przy wejściu na Arenę. W pewnym momencie Kane przydusił Cenę, a następnie zdecydował się na wyciągnięcie spod ringu wózka i przetransportowanie Ceny bliżej karetki. Później Cena urządzić Kane'owi przejażdżkę na owym wózku, a następnie zwiedzili oni część areny, poruszając się pośród widzów. Cane zaatakował także Kane'a mikrofonem oraz komputerkiem ze stołu komentatorskiego. Chciał on także wykonać AA na stół komentatorski, ale że nie miał dobrej pozycji do tego, więc Kane wykonał Jasiowi Chokeslam. Potem Kane przetransportował Cenę przy pomocy noszy na kólkach do karetki, ale Cena nie dał zamknąć drzwi ambulansu, co skończyło tą walkę. Cena wyszedł i rozpoczęła się decydująca faza walki. Gdy Cena i Kane wyszli na dach karetki, wiedziałem już, co się stanie. AA z dachu i zwycięstwo - to było do przewidzenia. Niestety WWE nie chciało zaryzykować w żaden sposób - żadną nawet interwencją w to starcie. Marzenia o heel turnie Johna Ceny powoli zanikają. Jest jeszcze nadzieja związana z 1 kwietnia. Ale jest to bardzo wątpliwe.







Jak ogólnie wypadła gala? Pierwsze 2 starcia bardzo dobre, trzecie dobre, 4 kompletnie niepotrzebne, ostatnie słabe. Segmenty ciekawe, zaliczyliśmy 3 powroty. Gala jednak dobra, Main Event zawiódł, walkę Shane McMahon vs Kane z 2003 roku oglądało mi się dużo lepiej, mimo iż nie znałem feudu między nimi. To świadczy, że Main Event ssał. Ale pozostałe wydarzenia zapracowały na dobrą ocenę gali. Za uwagę dziekuje MvC.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz